Aplikacje do nauki języków: Lingling
|Przed nami kolejny etap naszego przeglądu aplikacji na urządzenia mobilne do nauki języków obcych. Tym razem program nieco inny od recenzowanych wcześniej Duolingo i Rosetta Stone. Oto Lingling krakowskiego studia Hepilabs.
Lingling to inna metoda nauczania języka obcego. Jest to zbiór aplikacji, które możemy oddzielne ściągnąć na nasz smartfon czy tablet zależnie od języka, jakiego chcemy się nauczyć. Program skupia się na nauczaniu słownictwa i skierowany jest raczej do młodszych użytkowników. Pewna część pakietu słów, które udostępnia, jest darmowa, za resztę należy już jednak zapłacić. Jednak wersja bezpłatna zapewni nam trochę zabawy. Tak, to dobre określenie, ponieważ Lingling stawia na naukę przez zabawę.
Jak to działa
W Lingling uczymy się słownictwa. Jednak udostępniona metodyka jest dość różna od tych, które możemy znaleźć w innych aplikacjach. Zależnie od ustawień w opcjach, dziennie uczymy się określonej liczby słów (domyślnie 25). Zapoznajemy się z kolejnymi fiszkami, na których napisane są wyrazy, a dodatkowo czyta je lektor. Gdy uważamy, że zapamiętaliśmy dane słowo, dotykamy znacznika akceptacji i przechodzimy do kolejnego słowa. Jeśli z kolei dane słowo nie jest przez nas opanowane, to dotykamy opcję odrzucenia i fiszka wraca do stosu wyrazów i pojawi się później. I praktycznie na tym polega nauka w Lingling – na czytaniu kolejnych zwrotów z fiszek do momentu, aż stwierdzimy, że je umiemy.
Zabawa i motywacja
Po zapamiętaniu wszystkich fiszek z danego dnia, możemy przejść do części rozrywkowej aplikacji. Jest to gra, w której na wyświetlaczu machiny pokazywany jest wyraz, a my musimy dopasować do niego odpowiednie tłumaczenie. Mamy na to krótki limit czasu, w trakcie upływu którego spada odpadają kolejne błędne odpowiedzi, ale jednocześnie zmniejsza się liczba punktów, jakie zdobędziemy, oraz poziom cieczy, która wypełni przymocowaną do maszyny rurkę.
Wspominam o tej drugiej rzeczy, gdyż jeśli uda nam się ją zapełnić w całości, wówczas przejdziemy do następnego poziomu, w którym wszystko będzie się dziać na wyższych obrotach, a my będziemy mieć mniejszy limit czasowy na odpowiedź. Jednak zgadywanka wyrazów to nie jedyna rozrywka w Lingling. Pomiędzy kolejnymi etapami będziemy mierzyć się z różnymi minigrami, które stanowią mały odpoczynek od dopasowywania wyrazów w języku obcym. Może to być gra wymagająca zręczności i obracania specjalnym kołem, klon bejeweled czy kilka innych minigier. Jeśli dobrze nam w nich pójdzie, możemy zwiększyć nasz wynik punktowy.
Wydaje się, że głównym motywatorem do nauki w aplikacji, oprócz naszego samozaparcia, jest liczba zdobywanych punktów w trakcie gry. Uzyskane wyniki możemy porównywać wówczas z naszymi znajomymi, jeśli również korzystają z aplikacji. Lingling zawiera także całą masę osiągnięć/odznak lub opcji personalizacji naszego awatara do odblokowania po wykonaniu określonych czynności. Miłośnicy tego typu atrakcji znajdą tutaj naprawdę duże pole do popisu.
Piękna oprawa
To co jako pierwsze rzuca się w oczy w Lingling to piękna oprawa graficzna. Widać, że twórcy celowali raczej w młodszych użytkowników. Aplikacja jest bardzo kolorowa, a jej interfejs jest zaprojektowany na wzór kreskówkowy. Nasi rysunkowi przewodnicy (których możemy zdefiniować w opcjach) wzbudzają sympatię i zachęcają do obcowania z Nauką. Wszystko jest żywe, główna gra i minigry zawierają duże animowane elementy, które pozwalają przykuć uwagę odbiorcy.
Także oprawa dźwiękowa jest bardzo przyjemna i umila nam czas na poznawaniu nowych słówek. Dziecko szybko zaprzyjaźni się żywym i barwnym światem Lingling, a także starsi użytkownicy będą się czuć w niej komfortowo. Świetna robota!
Dobra dla młodszych i mniej wymagających użytkowników
Lingling jest ciekawą aplikacją. Świetnie zrealizowana od strony audiowizualnej, starająca się uczyć odbiorcę poprzez nastawienie na zabawę. Bardzo duża liczba opcji konfiguracyjnych aplikacji, wiele języków do nauki do wyboru, możliwość poszerzania i wykupowania kolejnych pakietów wyrazów (za niecałe 4zł) stanowi świetną zachętę do nauki. Lingling sprawdzi się doskonale jako nauczyciel dla dzieci, które zaczynają dopiero przygodę z nauką języków obych. Kolorowy świat i zestawy minigier mogą zachęcić dzieciaki do dłuższej zabawy. Czy dorośli również mogą wyciągnąć coś dla siebie z Lingling? To już zależy od własnych preferencji. Mi osobiście zapropnowana metodyka na czytaniu kolejnych fiszek średnio odpowiada. Po pierwsze uczę się tylko słownictwa (a od aplikacji do języka obcego wymagałbym trochę więcej), po drugie czytanie wyrazów z fiszek w moim przypadku działa tak sobie. Myślę, że nauka byłaby znacznie skuteczniejsza, gdyby wyrazy była połączona z jakimiś grafikami lub wykorzystywałaby niezwykle barwny świat Lingling w celu tworzenia skojarzeń, przez co łatwiej zapamiętywałoby się poszczególne zwroty.
Dlatego sam z Lingling korzystam sporadycznie, gdy chcę tylko przejść przez kolejną grupę słówek, bawiąc przy okazji oczy feerią wesołych i żywych barw. Do poważnej nauki skłoniłbym się raczej ku innym aplikacjom. Jednak nie oznacza to, że Lingling jest złym produktem. Wręcz przeciwnie! To świetna robota polskich programistów, która skierowana jest raczej do węższego grona odbiorców (dzieci i miłośnicy takiej, a nie innej metodyki nauczania).
Ocena: 7+
Plusy:
- Doskonałe narzędzie do nauki języka obcego dla dzieci
- Świetna oprawa graficzna i dźwiękowa.
- Gry i minigry urozmaicające proces nauki.
Minusy:
- Nie każdemu będzie odpowiadać metodyka nauczania.
- W zasadzie jest to nauka tylko słownictwa.
- Może nie przypaść do gustu dorosłym uytkownikom.
-
http://www.beta.mambaonbike.pl/ Dorota Juranek
-
Michał Adamski
-
http://www.beta.mambaonbike.pl/ Dorota Juranek
-
-