High Dive: skoki do wody w stylu Flappy Bird
|Jeżeli jeszcze do tej pory nie znudziła was gra Flappy Bird i jej podobne klony, to mam dla was coś nowego. Od momentu pojawienia się tej arcytrudnej gry wydano mnóstwo tytuł, których celem jest chyba tylko wkurzenie gracza poziomem trudności. Tym razem jednak, zamiast latać będziecie musieli nurkować.
High Dive to prosta, z pozoru przynajmniej, zręcznościówka, w której głównym bohaterem jest Walter. Walter ma za zadanie artystycznie spaść do wody z podestu, po drodze nie wyrządzając sobie krzywdy. A może to zrobić natrafiając na przelatujące pod podestem ptaki, które generalnie musi omijać, by sięgnąć upragnionej tafli wody. Oczywiście, jeżeli Walter wpakuje się w jakiegoś ptaka, musi skoczyć jeszcze raz. Kilka niepowodzeń i rozgrywka zaczyna się od początku.
Za każdym razem, gdy naszej postaci uda się wpaść do wody, drabinka z podestem rośnie o kolejne metry, a nasz lot w dół się wydłuża. Oznacza to, że mamy jeszcze więcej przeszkód do ominięcia w drodze na dół. Po drodze możemy zbierać diamenty, które następnie możemy wydawać na inne wcielenia Waltera, na przykład ninja.
Nawigacja w High Dive jest bardzo prosta, nasza postać może skręcać tylko w prawo i w lewo podczas spadania. Niestety, nie należy ona do szczególnie czułych, przez co trudno jest w pewnym momencie omijać ptaki i trzeba być wręcz piekielnie szybkim, by to robić. Jest to więc kolejna gra, w której nie tyle chodzi o fabułę czy rozrywkę, ale o to, by irytować się poziomem trudności.
Choć koncept i graficzna oprawa High Dive nie są złe, to jej twórcy nie wysilili się szczególnie. Jak dla mnie jest to po prostu kolejny klon Flappy Bird, tylko zamiast ptaka mamy skoczka. Jeżeli więc lubicie tego typu gry, to High Dive może przypaść wam do gustu. Jednak na moim telefonie długo ona nie zagrzeje miejsca.